wtorek, 21 maja 2013

Podziękowania i sprawy organizacyjne

Witam!

Chciałam wam wszystkim podziękować za komentarze, za pochwały, krytyk, odwiedziny, czytanie tych wypocin i za natchnienie do pisania. Bez waszego entuzjazmu nie dałabym rady.

Przepraszam za wszystkie niedociągnięcia, za wpadki w termiach dodawania i za co tam jeszcze każda z was uważa, że mam przeprosić xD

Było mi bardzo miło dzielić z wami te parę miesięcy mojego życia i przeżywać wspólnie historię bohaterów.


A teraz reszta.

Wiem, zaniedbałam drugiego bloga, ale nie mam w ogóle weny do historii o Miku. Poza tym, końcowe rozdziały tego opowiadanie pochłonęły moją uwagę. Dokończę tamten, ale nie wiem kiedy. Może teraz, bo od tej historii zrobię sobie DWUTYGODNIOWĄ PRZERWĘ.

Kontynuacja na tym blogu, bo wiele się z nim wiąże wspomnień. Może tylko zmienię tło... Zresztą, zobaczę jeszcze.

Haha, wczorajsze komentarze mnie rozwaliły xD Fajnie, że wciągnęłyście się w tę historię.


Pod tym postem możecie robić cokolwiek. Spekulować, pytać o coś, dyskutować, poznawać się, milczeć. Może macie do mnie jakieś sugestie? Na co mam zwracać uwagę w kontynuacji?


Tak, to by było na tyle z mojej strony.
Pozdrawiam,
Ayidia.


P.S.
Czyli wczoraj zdążyłam przed ósmą ;)) Komentarz, że jest, był dodany o 19.59. :)










63 komentarze:

  1. Zrób dramat! Proszę, ZRÓB DRAMAT! Niech będzie "dum dum dum dum!" w rozdziałach. I wybuchy, i pościgi! I koniecznie coś się musi staż zUego. Niech się stanie coś zUego! Zrób z Kazimierza buntownika, ale nie dupka! Już mi podpadłaś tym jego wyjazdem, więc... *Grozi jej hakiem*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjaśnienie w następnych rozdziałach.

      Stanie się coś złego xD

      Może ciąża? Zastanawiam się nad tym.

      Usuń
  2. Taak ciąża !! Ale żeby z Kastielem ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ;)
      Musi być z Kasem !

      Usuń
    2. Jak z Kasem, jak go nie ma? ;))))

      Usuń
    3. To niech wróci do Olki ;D
      (ta "nowa" pisze ;D )

      Usuń
  3. Proszę cię o to, abyś nie robiła więcej takich:
    "Dwa lata później"
    "Trzy tygodnie później"
    Nie chcę żeby ona traciła tyle czasu bez Kasa.
    I nie chcę żeby robiła (domyśl się co xD) z Natanielem.
    I chcę aby jak najszybciej Kas wrócił.
    I żeby ona go nadal kochała, tak jak kiedyś.
    I jak Kas wróci to żeby byli od razu razem.
    I żebyś zrobiła sobie krótszą przerwę od tego bloga.
    Nie, wcale to nie jest tak dużo próśb. ;3 ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze dopiszę że jestem przeciwna jej ciąży, więc:
      Proszę cię oto aby Oliwia na razie nie zachodziła w ciąże.
      No po co "psuć" jej najlepsze lata. Niech jeszcze ma czasu aby z Kasem gdzieś wyjeżdżać,chodzić na imprezy itp.

      Usuń
    2. Nie będzie już skrótów czasowych. Akcja będzie się toczyła już od tego, jak siedzi sobie z Natem przy kominku, czyli rok po zniknięciu Kasa. Ona ma dopiero 22 lata! Jeszcze kupa życia przed nią ;))) Nie no, wiem, o co wam chodzi. Kapuję.

      Usuń
  4. Fajny byłby wątek z ciążą - tylko jak było napisane - miną rok od wyjazdu Kasa, czyli trochę za późno xd
    No i oczywiście żeby Kas wrócił ;D I niech się tłumaczy jak na spowiedzi :P
    I kiedy będzie kontynuacja ? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za dwa tygodnie. Kastiel niczego nie wyjaśni. Zrobi to ktoś z zewnątrz, hehe.

      Usuń
  5. Z KASEM MUSI BYĆ KONIECZNIE W CIĄŻY. Aydio, bo piszę ten bonusowy i tak jakoś napomknęłam że Olka spotkała się z Kasem i że potem poszli do łózka. Czy nie namieszałam za bardzo? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisz, co chcesz, ale ja tego nie zaliczę do rozdziałów. Taka alternatywna rzeczywistość, mówiłam przecież. Nie ma szans, żeby ktoś inny grzebał w fabule xD Nie, nie, no coś Ty... Mam zupełnie inne zamiary.

      Usuń
  6. ja bym wolala zeby zostala z Natanielem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się zobaczy ;)

      Zresztą, myślę, że jeszcze niejednokrotnie zmienicie zdanie.

      Usuń
  7. Nat jest nudny ;P nie ma w sobie tego czegos, co ma Kas ;)
    Hmm co do ciazy to moze byc np jej pomylka.. w sensie pojdzie do wyrka z Natem I test ciazowy sie pomyli, czy cos xD
    Fajnie, by bylo gdyby Kastiel zostal oczyszczony z naszych zarzutow ;)
    Albo moze to Kas ma bachora z jaka lafirynd. Chlopak ma przreciez urozmaicona przeszlosc xD
    Heheh, dobra nie kombinuje bardziej, bo jeszcze uda mi sie strzelic w intencje autorki xd
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niby Nat jest cudowny i ten tego, ale Kastiel ma w sobie jakiś magnez... xD


      Wiesz? Ciekawy pomysł z tym dzieckiem Kasa ^.^

      Usuń
    2. Tak, zdecydowanie tak jest. Taki urok osobisty ^^

      O ;) No to sie ciesze, ze Ci sie spodobal ;)

      Usuń
  8. Kas spieprzył, on uciekł, on kuźwa UCIEKŁ? to brzmi jak jakiś żart. No ale... Niestety :( nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów. Mam nadzieję, że wprowadzisz jakiś zwrot akcji albo coś :D
    Kocham cię i tak xd za to opowiadanie, za Kasa, za to, że z moim opowiadaniem wytrzymujesz :) za WSZYSTKO!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym, żeby w następnych rozdziałach Nataniel pokazał swoją niegrzeczną stronę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. No jak Boga kocham, po ostatnim rozdziale mam zamiłowania mordercze, chcę chwycić Kasa i tak nim potrząsnąć, żeby mu łeb razem z płucami odleciał! No w mordę jak można tak uciec!? Na miejscu Olki gdyby Kas pojawił się u mnie z przeprosinami to wywaliłabym go na zbity pysk razem z drzwiami i futryną! (Nie zmienia to oczywiście faktu, że kocham Kastiela, niestety moja sympatia do niego leży, kwiczy i ciężko dyszy). Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby się Kas w ogóle pojawił to już byłby cud xD

      Usuń
    2. No niby racja, ale nie mogę sobie jakoś wyobrazić, że Kas zniknie tak na wieki wieków z życia Olki, coś się musi skomplikować, a nie ma nikogo, kto by tak skutecznie wszystko przewracał do góry nogami jak Rudzielec.

      Usuń
    3. Yhm, ale nawet jak się pojawi, to przecież nie ma pewności, że zostanie. xD ^^

      Usuń
  11. Proszę niech Kas wróci do Olki proszę kocham tego bloga i ciebie także ale proszę niech Kas wróci do Olki!
    (Jakby co jestem nowa :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :)

      Prośby nic nie pomogą. Zrobię, co będę uważała za słuszne, haha. xD

      Usuń
  12. posłuchaj mnie uważnie!
    jak czytam cokolwiek to nigdy, PRZENIGDY nie płaczę a tu się prawie rozryczałam, no nie
    teraz nic nie ogarniam
    NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE!
    jak mogłaś mi to zrobić?!
    ale muszę przyznać, że chociaż nie pochwalam ostatniego rozdziału to mnie zaskoczyłaś, A OTO WŁAŚNIE CHODZI!!!
    trzeba mieć nadzieję, a ja liczę na to chociaż, żeby się pogodzili z Kasem, chociaż przyjaciele. Nie mogę ukryć, że chciałabym, żeby się z nim ożeniła.
    czytam od początku więc... jestem Domi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, Domi! :)

      No, nie spodziewałam się, że wywołam tym rozdziałem takie emocje. Taa, zobaczycie co tam porobiłam z nimi prawdopodobnie 3.06.

      Usuń
  13. poczytaj sobie te komentarze zamieszczone pod tym i pod ostatnim postem
    większość woli Kasa!!!
    ja też

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej, ale co w związku z tym? Komentarze zawsze czytam. Ja też wolę Kasa, a tak naprawdę Armina. xD

      Usuń
    2. Ok Armin fajny ;) hiehie ;> <3

      Usuń
  14. NNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wut?! Co, gdzie, jak????????!!!!!!!!!!!!!!! ;))

      Usuń
  15. Szkoda że aż tak długo musimy czekać... ;(
    Ale jestem dobrej wiary że wszystko się z tą "ucieczką" Kasa wyjaśni ;D hahahah nie mogę się doczekać kontynuacji!!!
    Pozdrowionka i buziaki!!! ;* :* :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucieczka na pewno się wyjaśni, na pewno.

      Buźka ;*

      Usuń
  16. Dodasz dopiero za tydzień i dzień, czy uda ci się wcześniej dodać? :p Nie wiem czy wytzymam jeszcze ponad tydzień bez tej historii :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niet. Rozdział prawdopodobnie 3.06., ale jeszcze napiszę.

      Usuń
    2. A to jeszcze przynajmniej 6 dni ;_; Trzeba się uzbroić w zapasy cierpliwości :p

      Usuń
  17. tyle dałaś podpowiedzi a ja coraz bardziej się gubię

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurczę .. z początku mi się tak bardzo podobało to opowiadanie. Całe pochłonęłam w jeden wieczór ( było wtedy do bodajże 18 rozdziału). Byłam tak zachwycona że przed 3 dni nie mogłam na chwilę skupić sie na czymś innym niż Twoje opowiadanie. Myślałam o nim przed snem, na lekcjach po prostu wszędzie i zawsze. Ale od momentu kiedy zaczęłaś pisać o życiu Oliwki dwa lata po liceum to jakoś sie trochę zawiodłam. Dalej czytam, dalej czekam na rozdziały ale już nie tak podekscytowana jak wtedy. Kiedy Oliwia chodziła do liceum to Twoje opowiadanie było takie ekscytujące i ciekawe a teraz.. Mam wrażenie jakby trochę nie chciało Ci się go pisać. ;) Jest coraz bardziej monotonne i po prostu nudne. A jak teraz jeszcze napisałaś że Oliwia może będzie w ciąży to się załamałam. Na prawdę żałuje że poprowadziłaś historię w tę stronę bo na prawdę kochałam to opowiadanie! A może po prostu skoro jestem w gimnazjum, miłość licealne jeszcze do mnie przemawia, a dorosłość jest już o wiele nudniejsza.. Nie wiem, ale choć nie tak zafascynowana, dalej będę czytać Twoje opowiadanie, z nutą melancholii bo wątpię znaleźć drugie takie opowiadanie jak Twoje do momentu uczęszczania Oliwi do liceum. Mam nadzieję że długość komentarza Cię aż tak nie przeraziła i przeczytałaś chociaż połowę. ;) Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym rozwoju historii.

    zawiedziona, lecz wciąż zakochana w początku opowiadania czytelniczka. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś Ty, lubię czytać długie komentarze.

      Jak większość czytelniczek, wolałaś licealne życie. Wiem, że przyjemnie się to czyta, ale gorzej pisze. Brakuje już pomysłów, wątki się powtarzają. Nudziło mnie to okropnie.
      Tylko raz czytałam opowiadanie o miłości, które mnie wciągnęło. Tylko raz znalazłam taki blog. Autorka najpierw pisała o czasach licealnych i pamiętam, że po dwudziestu chyba rozdziałach też zrobiła taką akcję, że "przeniosła się w czasie". Wiesz jak mi wtedy było przykro? Tak uwielbiałam te czasy szkolne, po prostu nie mogłam się doczekać następnego. Nie rozumiałam, dlaczego zrobiła z bohaterów dorosłych ludzi. Teraz rozumiem. Każdy zrozumie, jeśli zdecyduje się pisać o miłości nastolatków. To było konieczne.
      Ciszę się, że Ci się podobało, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiesz.

      Jeszcze nic nie jest ustalone z ciążą ;)

      Usuń
    2. Jeny myślałam że mnie zhejcisz, dziękuje za wyrozumiałość. ;d
      Jeeny, Ciebie zaciekawiło jakieś opowiadanie ;o
      Masz jeszcze link do tego bloga, bo musi być świetny? ;)

      Usuń
    3. Nie mam. To było dwa, trzy lata temu. Od tego czasu nie znalazłam już żadnego bloga, który by mnie zainteresował aż tak bardzo. Ubolewam nad tym, że straciłam link, ale miałam wtedy jeszcze stary komputer i nie porobiłam zakładek. Przypuszczam, że został usunięty, bo nie mogę go znaleźć. Próbowałam najróżniejszych fraz, ale się nie udało.
      To był blog o Hermionie i Draco. Pisany po mistrzowsku. Autorka bardzo ładnie opisywała drobne napięcia i i chemię między nimi. Akcja toczyła się leniwie i m.in. za to kochałam to opowiadanie.

      Ja i hejty? No wiesz? Przyjmuję wszystko na klatę, bo nie jestem jakimś rozpieszczonym dzieciakiem, który myśli, że jest najlepszy na świecie xD :))

      Usuń
  19. haha, przepraszam za ten komentarz u góry. ;d
    Twoje opowiadanie, opowiadanie, Twoje opowiadanie, w twoim opowiadaniu... Jezu... xd
    jak to pisałam nie brzmiało aż tak głupio. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy. :) Nawet za bardzo nie zwróciłam na to uwagi.

      Usuń
  20. Kobieto ! Przeczytałam całe opowiadanie w jeden wieczór! Na ostatnim rozdziale się pobeczałam! Dawno nie czytałam tak dobrego bloga (a czytam ich wiele...)
    Zakochałam się i czekam z niecierpliwością na kontynuację !
    Żona Itachi'ego Uchihy jest niesamowicie dumna, że tacy ludzie jeszcze chodzą po świecie.

    Pani Uchiha ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i docenienie mojego opowiadania.

      W jeden wieczór? Nieźle. ^^
      Pozdrawiam, Pani Uchiha. :)

      Usuń
  21. ZABIJĘ CIĘ JEŻELI NIE SPROWADZISZ Z POWROTEM KASTIELA xDD. Jezu, Nataniel to taka...Dupa z rosołu.? Śmierdzi i jest nudny :< Kastiel ma przeprosić Naszą Olkę i mają być razem <33 Poza tym większość Czytelniczek tak chce, więc jesteś przegłosowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie, bo mój głos się liczy czterdziestokrotnie ;p

      Nie no, Kas wróci, ale nie powiem, czy do Oliwii, czy nie...

      Usuń
  22. Oj no nie mogę się doczekać kiedy napiszesz kolejny rozdział!!!
    Przeczytałam bloga dwa razy i nadal nie mogę nacieszyć mojego umysłu i do tego czas mi się strasznie dłuży bez twojego opowiadania nie wytrzymam długo emocjonalnie... ;D
    Tak długo jeszcze trzeba czekać!
    Wiele blogów czytałam i twój jest taki... wspaniały!!!
    to najlepszy blog jaki czytałam (a było ich dużo...) ;)
    I każdy koniec rozdziału jest taki że od razu chcesz czytać następny rozdział... ciekawe co będzie w następnym ojojoj jestem strasznie niecierpliwa...
    Pozdrowionka i buziaki od wiernej czytelniczki!
    Shira

    P.S.
    Kocham cię i czekam na rozdziały! <3 <3 <3 :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa razy? o.O

      Matko, cieszę się, że ktoś tak lubi mojego bloga. Naprawdę, sprawiłaś mi wielką radość. Przyjemnie było odpocząć, ale już zabieram się za pisanie.

      Kolejny rozdział 3.06. o 20.00.
      Zapraszam i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Będę czytać na pewno o to się nie martw ;)

      Usuń
  23. Jeszcze dwa dni wytrzymam... chyba...

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetnie piszesz, tez bym tak chciała -_- :)


    PS: zapraszam na mój blog : http://slodkiflirtopowiadanie.blogspot.com/
    tam tez jest opowiadanie ze słodkiego flirtu :)

    sorki że się reklamuję ale dopiero go założyłam i chciałabym miec jakiś czytelników : )

    OdpowiedzUsuń